PODSUMOWANIE PODRÓŻNICZE W ROKU 2014, CZYLI CO SIĘ UDAŁO ZREALIZOWAĆ Z MARZEŃ

Rok 2014 był bardzo intensywny. Odbyliśmy 10 lotów, w samolocie spędziliśmy łącznie 13 godzin i przelecieliśmy ok 7 tys.kilometrów:) Działo się dużo i wiele, były wielkie plany i marzenia, a wyszło...no właśnie sami zobaczcie jak wyszło;)
Kwiecień 2014 to trzy dniowy wypad na Maltę. W tym przypadku życie nauczyło mnie, żeby nie planować podróży, brać jeśli trafia się okazja i nie narzekać. Malta była w moich planach podróżniczych, ale nie brałam jej na serio. Jest no to ok, ale pewnie polecimy tam za rok może dwa. W marcu Ryanair wrzucił pule tanich biletów z Wrocławia, szybka decyzja-jedziemy! Zupełny spontan. I jak tu nie kochać tanich linii lotniczych? Malta została odhaczona, pojawiły się kolejne marzenia, kolejne dalekie podróże:)



Czerwiec 2014 to weekendowe odwiedziny w stolicy-Warszawie. Było deszczowo, słonecznie, intensywnie. Stolicę darzę wielkim sentymentem i choć teoretycznie mam blisko, to jakoś nigdy nie było mi do niej po drodze. Był czas na zakupy i zwiedzanie, zaszły przezabawne perypetie z hotelem, ale wszystko ułożyło się po naszej myśli. Tak - było warto! Mam nadzieje, że uda mi się wpaść ponownie!

Lipiec 2014 to wakacje we Włoszech.  znowu weryfikacja planów, miała być Kreta, a padło na okolice Bergamo, jeziora Garda, Como. Był czas na Weronę, Mediolan. Działo się dużo, było wiele do zobaczenia, upał dawał się we znaki.To już nasza druga podróż w te rejony, za każdym razem odwiedzamy nowe miejsca, odkrywamy coś nowego. Ciekawe co przyniesie kolejna podróż?


Lipiec 2014 to również wyjazd nad nasze morze-Trójmiasto-znowu mnie zaskoczyło pogoda, atmosferą i klimatem. Piękny Sopot, szerokie plaże i moje ukochane morze. Gdańsk przywołał wspomnienia, a Gdynia zmieniła się o jakieś 180 stopni. Zdecydowanie warto tam pojechać.
I na tym był by w sumie koniec. Były plany wyjazdu do Berlina, Londynu i Paryża, ale lekarz zabronił mi podróżować i plany zostały..ale tylko na papierze. Mam nadzieję, że dalszą część uda mi się powoli zrealizować w roku 2015. Na pewno nie będzie tego tak wiele jak w tym roku, w naszym życiu pojawi się dziecko, także zagraniczne wojaże trzeba będzie ograniczyć, no chyba, że się mylę i uda się nam pogodzić rodzicielstwo z dalekimi podróżami, Kto wie? Buziaki,


Wszystkiego najlepszego w nowym 2015 roku! Spełnienia marzeń, ale nie tylko tych podróżniczych, mnóstwa radośći, spokoju i miłośći:) Ola

Komentarze

  1. Wraz z maleństwem życzymy Szczęśliwego nowego roku kochana! Oby 2015 był o wiele lepszy! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę miejsc w jakich byłaś <3 :(
    Mieszkam w trójmieście :D

    mysmilelile.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super sprawa:) może kiedys uda się zrealizwoac marzenie i zamieskac w Gdańsku:)

      Usuń
  3. Oku droga, piękne miejsca zobaczyłaś.
    Życzę Ci wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dokładnie Basiu Miało być:)) Ania

      Usuń
  5. W lipcu 2014 też byłam we Włoszech, w Cesenatico ;) Bardzo fajne podróże!
    Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
    pugix.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. JA rowniez moge zaliczyc ten rok pod wzgledem podrozniczym do udanych :)

    Pozdrawiam
    www.dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo zazdroszczę tych wszystkich podróży ! ;))

    Serdecznie zapraszam do siebie na pierwszy post w nowym roku ! :)
    www.my-passion-foto.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Happy new year dear

    Love Vikee
    www.slavetofashion9771.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Masz jakieś pytanie? Zadaj je w komentarzu na blogu pod najnowszym postem (niezależnie od tematyki wpisu).
Jeśli nie uzyskałaś odpowiedzi, to ponów swoje zapytanie.
-----
Kontakt e-mail 1985ab@wp.pl