NIE DAJ SIĘ CHANDRZE! MOJE PLANY NA JESIENNIE WIECZORY KILKA POSTANOWIEŃ NA NAJBLIŻSZE TYGODNIE

Przed nami ciężki okres. dni stały się coraz krótsze, za oknem deszcz, wiatr i szaruga. Co zrobić by nie popaść w marazm, a smutki nie zgryzać czekoladą. Podzielę się dziś z Wami kilkoma postanowieniami na najbliższe tygodnie. Mam nadzieję, że pomogą zmienić nastawienie do wyjątkowo niewdzięcznego miesiąca-listopada. Kilka drobnych zmian, które poprawią nastrój, zmotywują a być może pomogą również w  osiągnięciu wymarzonej figury. Zapraszam na post.

jak wysmuklić ciało na jesień i zimę

Krótkie dni, długie wieczory. Wracam z pracy i często nie wiem w co włożyć ręce. Z jednej strony stęskniony syn, z drugiej - codzienne obowiązki. Jak znaleźć w tym zwariowanym okresie odrobinę czasu na wytchnienie, relaks czy drobne przyjemności? Przede wszystkim odpowiednia mobilizacja i wykorzystanie każdej sekundy. Mamy wiedzą o czym piszę. Codziennie próbuję również zrobić coś dla siebie, ciała i umysłu. Nawet jeśli to tylko kilka minut, mam wrażenie, że robię coś wielkiego. Uzupełnienie książkowych nowości jest jedną z tych rzeczy, które uwielbiam nadrabiać podczas chłodnych wieczorów. Teraz mam zdecydowanie mniej czasu na tę przyjemność, ale próbuję sobie za każdym razem tak organizować dzień, żeby chociaż 20 minut poświęcić na tytuł, którą zaczęłam czytać. Całkowicie pochłonęła mnie trylogia Igrzyska Śmierci, którą przeczytałam w kilkanaście wieczorów, wszystkie trzy tomy mam już za sobą, teraz czekam na premierę w kinie. Aktualnie, dla odmiany pochłaniam romans, którego akcja toczy się w Rzymie. Lekka, przyjemna lektura jest przyjemną odskocznią od pracy, obowiązków oraz tego co aktualnie się dzieje za oknem.

czytanie książek jesienią
Sport, sport i jeszcze raz sport. Nawet jeżeli jest to tylko poranny spacer do pracy, to codziennie staram się coś dla siebie zrobić. Kiedy byłam na urlopie wychowawczym, moim rytuałem był codzienny wypad z wózkiem na zakupy. Teraz jestem mocno ograniczona wiecznie brakującym czasem, ale niedawno po dłuższej przerwie znowu się wkręciłam w wieczorne truchtanie. Nierzadko bywa tak, że ani pogoda ani siły nie pozwalają na przebieżkę. Wówczas wykonuję kilka ćwiczeń z Ewą Chodakowską lub wracam do ulubionej skakanki. Mam wrażenie, że przy małym dziecku, uprawianie sportu, jest jeszcze większym wyzwaniem niż nadrabianie książkowych zaległości. Cieszę się, że mąż rozumie takie chwile, wówczas zostawiam chłopaków we własnym towarzystwie, a sama idę się wyszaleć w terenie. Bieganie dostarcza tyle pozytywnych endorfin, że mama, choć mocno zmęczona wraca z uśmiechem na twarzy. Jakieś zamienniki? Siłowania, basen, nordic walking, wybór mamy szeroki. Jeśli się w jakiejś dyscyplinie odnajdziecie, na pewno będzie to mile spędzony czas i genialne antidotum na jesienne smutki.
bieganie jesienią


Dlaczego właśnie teraz warto suplementować witaminę D? Bo dawka, którą otrzymujemy w tym okresie nie jest wystarczająca. Zaczyna męczyć nas niedobór, a przy okazji bóle głowy, nudności, brak apetytu oraz osłabienie, a to już prosta droga do apatii. W okresie wiosenno-letnim, nasz organizm potrafi sam sobie wytworzyć witaminę D. Wystarczy 20-sto minutowy spacer na słońcu, by rezerwy zostały uzupełnione. Jesienią oraz zimą zaczyna się pojawiać problem, ilość powierzchni skóry wystawionej na promienie UV jest mocno ograniczona przez grubą warstwę ciepłych ubrań. Dlatego często wspomagam się suplementami lub szukam jej w pożywieniu. Źródła szukam w gotowanych rybach, jajach, produktach mlecznych lub w olejach roślinnych. Warto zdać sobie sprawę, że witamina D bierze udział również w przyswajaniu wapnia, toteż ma wpływ na ochronę kości. Pamiętacie o tym by uzupełniać jej braki?:)
witamina d suplement diety

A Wy macie jakieś sposoby na walkę z jesiennym odrętwieniem? Dajcie znać w komentarzach!

Komentarze

  1. powodzenia w realizacji planów :)

    zapraszam na nowy post ;)
    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia i wytrwałości:)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, I want to start running too))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super plany ,też muszę taką listę zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na szczescie wygralam w tym roku z chandra. Chce mi sie jak jeszcze nigdy wczesniej :D

    OdpowiedzUsuń
  6. O tak uzupelnianie witaminki D bardzo wazne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak najbardziej witamina D, ryby, nie ukrywam, że ze sportem gorzej u mnie, ale za to ciepłe wspomnienia - owszem.
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Masz jakieś pytanie? Zadaj je w komentarzu na blogu pod najnowszym postem (niezależnie od tematyki wpisu).
Jeśli nie uzyskałaś odpowiedzi, to ponów swoje zapytanie.
-----
Kontakt e-mail 1985ab@wp.pl