Wybielanie zębów to ciężki i trudny temat. Pamiętajmy, że każdy z nas ma inaczej ubarwioną kość i inne predyspozycje. Jednemu przyjdzie to łatwiej, ktoś inny dopiero po założeniu licówek, będzie cieszył się uśmiechem z pierwszych stron czasopisma. Ja zawsze takie zabiegi okupuje bólem i cierpieniem. Moje szkliwo na tym cierpi, a efekty chcę utrzymać jak najdłużej, choćby dla uniknięcia kolejnych tygodni dyskomfortu podrażnionych zębów.
Ważną, o ile nie najważniejszą rzeczą tuż po wybieleniu zębów jest utrzymanie ich śnieżnobiałego koloru. Cały trud i wyrzeczenie spełznie na niczym, kiedy po zabiegu czy domowym czy też tym przeprowadzonym u dentysty, zasiądziemy do stołu i zaczniemy niweczyć pożądany efekt poprzez spożywanie posiłków i płynów barwiących szkliwo. Jednym z najgroźniejszych przeciwników białego uśmiechu jest kawa, herbata albo wino...Trzeba uważać, aby pijąc wymienione napoje nie narazić się na barwienia, a co za tym idzie uniknąć powstania brzydkich plan, a finalnie nie powtarzać zabiegu raz jeszcze...
Jaki mam sposób na ochronę bieli zębów? Piję kawę i herbatę przez słomkę. Wiem, brzmi to idiotycznie, ale pomaga to zapobiegać odbarwieniom szkliwa, a z kofeiny i teiny bardzo ciężko mi zrezygnować. Kawa czy herbata nie maja bezpośredniego styku z zębami, więc efekt wybielania utrzymuje się dłużej. Ma to jedną wadę;) Niestety ciepłe napoje smakują w moim odczuciu inaczej niż pite prosto z kubka!
Unikam wina jak ognia. Chyba po kawie to, drugi w kolejności wróg śnieżnobiałego uzębienia. Wino przez słomkę? Brzmi niedorzecznie, ale popicie szklanką czystej wody, brzmi zdecydowanie lepiej:) Można użyć gumy do żucia, lub na szybko wyszczotkować zęby.
By utrzymać efekt śnieżnobiałego uśmiechu trzeba pamiętać o tzw. białej diecie. A więc spożywać dużo nabiału, produktów mlecznych, zawierające wapń. Trzeba unikać produktów barwiących takich jak np. pomidory, a jeśli już się zdarzy, że je zjemy, to warto buźkę przepłukać choćby wodą.
Nie bójmy się dentysty. Regularne wizyty, czyszczenie osadów i kamienia pomaga na dłużej cieszyć się efektami wybielania.
-------Jestem ciekawa jak Wy sobie radzicie z przebarwieniami zębów? Czy stosujecie metody, które u mnie weszły w codzienny nawyk, czy raczej pomysł ze słomką wydaje się Wam szalony?
U mnie niestety dostępne na rynku środki wybielające nie działają. Niestety wszystko przez duże ilości leków jakie brałam w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńW sumie biel na zebach jest czyms cokazdy z nas bardzo by chciał, bo jednak takie zeby i usmiech dobrze wygladają :)
OdpowiedzUsuńZapraszam https://ispossiblee.blogspot.com/2018/06/motyw-kwiatow-na-torebce.html
Cześć witam cię bardzo serdecznie w ten piękny czerwcowy wtorek aczkolwiek deszczowe Co prawda ja się tam cieszę że na stałe ochłodzenie bo przynajmniej nie Padam z gorąca hahaha Jeśli chodzi o mnie to ja nie znalazłam dla siebie fajnej kurację regenerującej zęby i wiem że nie obejdzie się wizyty u dentysty ale wpis bardzo fajny bardzo miło się czytało mam nadzieję że kiedyś tutaj powrócę żeby przypomnieć sobie twoje porady A ja ci życzę przyjemnego dnia i wszystko co szczęściem się zwie pozdrawiam cię bardzo serdecznie Trzymaj się ciepło
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia
Nigdy nie wybielałam zębów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też polecam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie wybielałam zębów, ale dobrze wiedzieć na przyszłość
OdpowiedzUsuńPrzydatne informacje, jak ktoś się zdecyduje!
OdpowiedzUsuńJeśli pomysł jest skuteczny nie ma mowy o szaleństwie ;))
OdpowiedzUsuńW sumie całkiem proste ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam problemów z kolorem zębów... Na szczęście mam dość białą kość. Jednak zauważyłam, że przebarwienia po kawie szybciej znikają odkąd myję zęby szczoteczką elektryczną (mam soniczną)!
OdpowiedzUsuńJa staram się unikać coli i herbaty. Kawy nie pije.
OdpowiedzUsuńJak zrezygnować z kawy? Nie mam pojęcia i szczerze bym nie chciała! Ale ten patent z rurką heheh :) Cenne informacje.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zaopatrzyłam łazienkę w pastę wybielającą. Działa śiwetnie. Jej jedynym minusem jest to, że trzeba jej używać dopiero po zwykłym umyciu, więc tak naprawdę myje zęby 4 razy dziennie :D Ale działa ! Zapraszam do mnie :) idont-bite.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo, jakie są zęby, tzn. ich kolor, jest uwarunkowane w pewnym stopniu genetycznie. U mnie wybielanie niewiele pomaga. Zarówno takie domowe, jak i profesjonalne.
OdpowiedzUsuńJa zębów nie wybielam. Wystarcza mi efekt, jaki uzyskuję po czyszczeniu zębów z kamienia i osadu. Nie mam śnieżnobiałych zębów, ale nie przeszkadza mi to, są wystarczająco jasne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry artykuł. Trzeba postawić sprawę jasno, jeśli chodzi o produkty wybielające. Jeśli mamy "żółte" zęby od kawy czy papierosów to może nam trochę pomogą, ale w innym przypadku mało prawdopodobne. W przeciwnym wypadku każdy by chodził ze śnieżno białymi zębami.
OdpowiedzUsuńDobrym sposobem jest używanie niektórych wybielających past do zębów. Nie wybielą kości, ale są w stanie zniwelować kolor, który pojawił się od kawy czy papierosów. Warto spróbować, a najlepiej porozmawiać na ten temat ze swoim stomatologiem.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń