Claresa lakier hybrydowy nr 412 to piękny odcień czerwieni, klasyczne, odważnej i rzucającej się w oczy. Taki kolor kojarzy mi się z aktorkami z Hollywood, które grały w latach 50-60. Miały piękne paznokcie, pokryte właśnie takim krwistym odcieniem czerwieni. Wyglądało to dla mnie, jako dziecka, mega kobieco. Dziś, wśród hybryd, można znaleźć ich tysiące, są te wpadające w tony pomarańczy, jak i wina czy klasycznej maliny. Jednak, mnie na ten, moment najbardziej urzekła Claresa lakier hybrydowy nr 412, zresztą zobaczcie sami.
Komentarze
Prześlij komentarz