PUZZLE Z CZUCZU CZYLI UKŁADAM ROBACZKI KREATYWNY ZESTAW DO ZABAWY

Moje dziecko pokochało puzzle! Rodzice siłą rzeczy też:)! Nie ma lepszego kompana do pomocy niż mama czy tata. Układanki z Maszą i niedźwiedziem przerabialiśmy do oporu KLIK. Wojtuś bawił się nimi na okrągło, a my zapamiętaliśmy każdy milimetr puzzla z laboratoryjną dokładnością. W końcu powiedziałam basta! Przyszła pora zmienić tematykę, a w Rossamnie akurat trafiłam na układanki marki Czuczu - kreatywne robaczki. Uff zmiana przewodniego tematu wyszła wszystkim na dobre, rodzice w końcu psychicznie odpoczęli od wspomnianej bajki, a dziecko wskoczyło na kolejny poziom dobierania kształtów oraz elementów obrazka do siebie!

W paczce znajduje się pięć osobnych układanek. Wszystkie obejmują temat rodziny robaczków, a wiec mamy: biedronkę, pszczołę, motyla, gąsienicę oraz ślimaka. Puzzle są grube i solidnie wykonane, a ja niepotrzebnie się martwiłam o jakość. Po miesiącu ciągłego maltretowania przez dziecięce rączki, wciąż się dobrze trzymają. Baaa żaden element sie nie rozwarstwił, ani nie złamał w pół, co niestety dotknęło Maszę i niedźwiedzia;)

Wojtuś na układankę rzucił się pełen entuzjazmu, w końcu coś nowego! Ja, będą pewna, że tak dobrze idzie mu współpraca z innymi układankami, byłam pewna, że te rozpracuje w 10 - no może 15 minut. Ha! Wcale nie było tak łatwo! Początek nie okazał się bułką z masłem, a nasza pociecha musiała trochę dłużej popracować nad metodą doboru poszczególnych części. Biedronka wcale nie przypomniała czerwonej damy, a motyl był połowicznie wymieszany z gąsienicą;)

Teraz idzie nam jak po maśle! Obrazki przypominają tytułowe robaczki, a nasz spryciulo czeka na kolejny, wyższy już poziom układanek. Może obrazek 4x5 okaże sie dla niego trochę trudniejszy w zabawie?:)

Kojarzycie układanki z Czuczu? A może wasza pociesza czymś innym się fascynuje? Jestem bardzo ciekawa jak bawią sie Wasze dzieciaczki i czym! Koniecznie napiszcie o tym w komentarzach:)

Buziole i do następnego!