Jeśli napisze, że w Mrzeżynie byłam po raz pierwszy, to chyba nikogo nie zdziwię. Jakoś tak mi się utarło, lub miałam takie przeświadczenie, że zjechałam całe Polskie wybrzeże. Niestety zapomniałam, że Bałtyk, to nie tylko Świnoujście, Kołobrzeg i Krynica Morska. To również, te urokliwe, małe miejscowości rozsiane gdzieś pomiędzy, które również potrafią podbić serce wybrednego turysty. Czym? Piękną, piaszczystą plażą, dużo mniej zatłoczoną niż te wielkie, sąsiadujące miejscowości. Fajnym klimatem, dużą dawką jodu, a może nawet piękną pogodą i architekturą. W Mrzeżynie nawet znalazł się niewielki port, który napędza lokalne rybołówstwo i rejsy wycieczkowe po morzu. Coś jeszcze? Zapraszam na post:)
Jeszcze nie weszłam na plaże, a tu taka niespodzianka! Uwaga foki, uwaga morświny. Nie spotkałam ani jednego, ani drugiego w naturalnym środowisku, oprócz tych na Helu, ale cieszy fakt, że populacja foki szarej sie odradza, a ten wyjątkowo inteligentny ssak lubuje się w naszym wybrzeżu i chętnie tu przebywa.
Mrzeżyno to niewielka miejscowość, która liczy około 1,5 tys mieszkańców. Wiadomo, w sezonie to się zmienia, bo okolice chętnie odwiedzają turyści i wczasowicze spragnieni morza i słońca. Z racji tego, że zupełnie wyrosłam z wielkich miast, lubię te mniejsze, dokładnie takie jak to. Jest gdzie wieczorem spacerować, a sąsiedztwo Kołobrzegu czy Trzebiatowa, sprawia, że w razie niepogody, można alternatywnie uciec.
Zwiedzanie Mrzeżyna (śmiesznie to brzmi) zaczęliśmy od wschodniego zejścia na plażę. Trafiliśmy na promenadę oraz Pomnik "Zaślubin Polski z morzem". Historyczna data miała miejsce 17 marca – Mrzeżyno pod dowództwem ułana kaprala Sochaczewskiego. Teraz doczytałam, że znajduje się również wejście na plaże zachodnie, po drugiej stronie rzeki Regi, ale jak podaje Wikipedia, jest ono nie czynne. Jeśli, ktoś ma bardziej aktualne wiadomości, proszę o sprostowanie, będę wdzięczna:)
Zdjęcie z plaży pochodzi z przełomu lipiec-sierpień. Nie jest źle, jeśli porównam to z tym co widziałam w Pobierowie, to uważam, że każdy tu znajdzie kawałek plaży dla siebie. Nawet wbije parawan i zostanie jeszcze trochę luzu;) Mam takie mieszane uczucia, jeśli chodzi o Bałtyk w sezonie. Niby fajnie, pogoda, ale te wariactwa, jakie dzieją się w centrum miasta oraz na plaży, zakrawają o szaleństwo. Ja tak nie potrafię odpoczywać, dźwięk automatów śni mi się do dzisiaj. Też tak macie?
Myślę, że punktem obowiązkowym jest spacer po porcie. Jest umiejscowiony w ujściu rzeki Regi i stanowi trzon połowu rybołówstwa dla okolicy. Port, jak na ten sąsiadujący w Dziwnowie czy Kołobrzegu, jest niezwykle skromny i mały. Taki jego urok. Wielkie statki nie mają jak tu wpłynąć, bowiem maksymalne zanurzenie wpływających jednostek wynosi zaledwie 3 metry. Tuz przy nabrzeżu, prześwituje dno, a więc szaleństwo ma swoje miejsce na szybkich łodziach motorowych, które wożą turystów na karkołomne rejsy w głąb morza.
W oddali widok na most przez rzekę Regę łączącą obie części miejscowości.
Kampery na nabrzeżu i pływające kaczki w porcie;) Ciekawy duet.
----
Byliście w tej części Polski? Osobiście miejscowość bardzo mnie urzekła i na pewno z miłą chęcią do niej wrócę. Z racji bliskiego sąsiedztwa z Kołobrzegiem czy Trzebiatowa, dojazd raczej nie powinien stanowić problemu. Czekam na Wasze opinie i do następnego:)
Zapraszam na serię:
Zapraszam na serię:
Jeszcze nie byłam w Mrzeżynie, ale na wakacje też wolę mniejsze miejscowości :)
OdpowiedzUsuńMożna wypocząć:) klimatu wielkich miast nie dla mnie
UsuńNigdy tam nie byłam. Preferuję góry :)
OdpowiedzUsuńTeż są super! Uwielbiam Sudety
UsuńUwielbiam nasze Polskie nadmorskie miejscowości :) Pobierowo i okolice :)
OdpowiedzUsuńPobierowo wydaje mi się bardzo tłoczne, ale cała reszta jest super;)
UsuńRzetelna relacja Olu. :)
OdpowiedzUsuńTam nie byłam, ale trzy razy w Pobierowie, jeszcze kiedy moje Dzieci były małe i potem nastoletnie.
I tez już były tłumy.
Marzę, by pojechać nad morze, ale po sezonie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Byłam w tej miejscowości jako dzieciak na koloniach. Nie wiele w sumie pamiętam, mam jedynie kilka zdjęć plaży.
OdpowiedzUsuńNie byłam ale już sama bliskość otwartego morza to dla mnie ogromny Plus!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce i super zdjecia
OdpowiedzUsuńSpędziłam kilka godzin w Mrzeżynie, gdy rok temu spędzałam majówkę z przyjaciółkami niedaleko Pogorzelicy (swoją drogą bardzo polecam to wypoczynkowe miasteczko, piękne plaże i cudowne smażalnie ryb!). Mrzeżyno urzekło mnie spokojem i pięknymi widokami (udało mi się zrobić super zdjęcia). Pozdrawiam, M.
OdpowiedzUsuńmira-black-abyss.blogspot.com
My raczej kierujemy się w stronę Pomorza Gdańskiego
OdpowiedzUsuń