SI GIORGIO ARMANI JAK ROZPOZNAĆ PODRÓBKĘ I ORYGINAŁ PERFUM, PRZYKŁADY ZDJĘĆ

Si Armani to jedne z moich ulubionych zapachów. Lekki, pasujący na większość okazji, owocowy zapach, jest równie chętnie podrabiany, jak jego siostrzane zapachy do J'ADORE DIOR czy MISS DIOR. Nie jestem fanką podróbek tym razem na części pierwsze postanowiłam rozłożyć temat jak rozpoznać właśnie Si do Giorgio Armaniego. Długo szukać nie musiałam;) Ledwo wpisałam w popularne sprzedażowe portale w/w perfumy, jak grzyby po deszczu, wyskoczyło mi mnóstwo super ofert. Ceny zaczynające się od 50 złotych i podróbki, które, aż szczypią w oczy! Zaparzam zainteresowanych jak nie dac się naciąć na podróbkę perfum na dzisiejszy post.
Perfumy Si Armani oryginalny zapach


Si Giorgo Armani oryginalny zapach
Pudełko: tekturowe, z lekko wypukłymi napisami Si oraz Giorgio Armani, utrzymanymi w czarnej tonacji. Na podróbkach, wystarczy zerknąć na zdjęcie poniżej, ot, ktoś kropkę nad literą "i" wydrukował w drugą stronę. Litery na podróbce, zawierające nazwę perfum, są dużo grubsze i bardziej toporne. Ponadto, mam wrażenie, że odcień różu, też jest mocno rozcieńczony i zamiast - słodko cukierkowego, mamy coś na wzór rozwodnionej waty cukrowej.
Butelka: nie posiada bąbli powietrza, jest zgrabna, czysta na swojej powierzchni, szkło jest przyjemne w dotyku, bez chropowatych wyprysków czy wgłębień. Ponadto kształt jest o tyle regularny, że dno, będzie grubsze niż boczne ścianki. Zarówno góra jak i dół posiadają odlane wklęsłe sklepienia, to na górze jest szersze, niż to na dole, nigdy na odwrót. Przeglądając tanie podróbki, zauważycie, że butelka jest odlana w sposób mało dokładny, a przebarwienia czy bąble powietrza, wręcz wracają jak bumerang.
Atomizer: to wyjątkowo słaby punkt fałszerzy perfum. Nie wychodzi im to wybitnie. Atomizer, w oryginale, jest ledwo widoczny, delikatnie wygina się w łuk, aby dotknąć dna perfum. Natomiast w podróbkach, najczęściej jest wygięty niemal w literę "c", tak jak by ktoś próbował na siłę docisnąć za długi kawałek rurki.
W oryginalnych perfumach mamy złotą otoczkę wokół rozpylacza perfum. Farba nie ściera się, nie odłazi, nie łuszczy się, jest trwała. Natomiast w podróbkach, albo tego detalu nie ma w ogóle, albo jest wykonany tak, że po chwili użytkowania, możemy zapomnieć o złotej farbie, która pozostaje ledwo wspomnieniem.
Si Giorgo Armani oryginalny zapach


Logo na atomizerze, to oczywiście to, charakteryzujące dom mody Armani. Symetryczne, wpisane idealnie w obwód atomizera, nie jest naklejone, nadrukowane, lecz delikatnie wprasowane, tworząc wzór, który da się wyczuć opuszkami palców. W produkowanych "po łebkach" fake, może nie być żadnego logo. Zwróćcie na to uwagę przy zakupie ulubionego zapachu!
Korek perfum: jest gładki w dotyku, nie jest za lekki, idealnie przywiera do złotego obwodu atomizera, jest błyszczący- nie matowy. Mimo używania, również tu się kolor nie zdziera, nie matowieje.
zatyczka od perfum Si Armani oryginalny zapach
Kod znajdujący się na spodzie butelki to naklejka, która jest utrzymana w delikatnej tonacji-bieli. W tych najbardziej ordynarnych podróbkach, naklejki nie ma wcale. W sporej większości, jest to naklejka z nadrukiem w kolorze czerni. Mocno do myślenia może dać również, naklejka, która w ogóle się nie trzyma spodu butelki, odpada, w momencie, kiedy używacie perfumy ledwo kilka razy. Ta moja, choć butelka stoi w mocno wigotnym pomieszczeniu (łazienka) trzymała się mocno dna, do samego końca.
kod na spodzie perfum Armani Si perfumy

szklane opakowanie perfum Si Armani
Skład perfum: ten oczywiście może się zmieniać, nie mniej jednak projektanci, którzy projektują nuty zapachowe, raczej trzymają się tego samego składu, układu wyglądu pudełka, kartonika, rozmieszczenia napisów na szklanej butelce, designu, aż wreszcie zapachu. Przecież to jest sedno kupowania oryginalnych zapachów, do których się przyzwyczajamy i dlatego wciąż do nich wracamy. 
Pamiętajcie, że litery z butelki perfum, które również pod wpływem pocierania łatwo odchodzą lub się zdzierają, w oryginałach nie mają racji bytu.

Ponadto, kupujcie tylko w renomowanych perfumeriach, serio, szkoda tracić czas i pieniądze na przepychanie się później w sporze ze sprzedającym.

Jeśli, ktoś ma ochotę odwiedzić moje wcześniejsze posty, zapraszam:
  • Chanel Coco Mademoiselle KLIK
  • Lancome La vie est belle KLIK
  • Euphoria Calvin Klein KLIK
  • Dior J'Dore KLIK

Komentarze

Masz jakieś pytanie? Zadaj je w komentarzu na blogu pod najnowszym postem (niezależnie od tematyki wpisu).
Jeśli nie uzyskałaś odpowiedzi, to ponów swoje zapytanie.
-----
Kontakt e-mail 1985ab@wp.pl