Moje pierwsze Yankee Candle

Moi kochani przedstawiam Wam moje pierwsze Yankee Candle:) Na początku bardzo sceptycznie do nich podchodziłam, nawet nie bardzo miałam możliwości, żeby poznać ich zapachy, fakturę czy trwałość. W końcu skuszona recenzjami, jakie pojawiły się na kolejnych blogach zamówiłam totalnie w ciemno pięć zapachów, padło na: Kitchen Spice, Vanilla Chai, Paradise Spice, Camomile Tee, Honey Spice. Kiedy odbierałam przesyłkę na poczcie, już dało się wyczuć aromatyczną mieszankę zapachów.

Kitchen Spice to mieszanina aromatów: skórki pomarańczy i przypraw goździka, cynamonu oraz imbiru. Zapach odzwierciedla dokładnie to, co jest zawarte na naklejce. Zdecydowanie kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia, będzie to idealny aromat towarzyszący Nam w tak ważnej uroczystości, jaką jest kolacja Wigilijna. Na tle pozostałych świeczek jakie zamówiłam, wypada bardzo intensywnie, ale jest to zapach, który nie przyprawia o ból głowy. Jest moim faworytem i już niewielka ilość pozwala, na wypełnienie domu aromatem przypraw korzennych z delikatną nutą pomarańczy. Ten zapach mogę polecić z czystym sumieniem.
Ocena: 6/6

Vanilla Chai - zapach utrzymany w podobnym tonie co opisany wyżej, zapach mocnych korzennych przypraw takich jak: cynamon imbir, kardamon i gałka muszkatałowa scalone słodką, ledwo wyczuwalną wanilią. Jeszcze opakowana w folię świeczka bardzo intensywnie pachnie, ale zdecydowanie słabiej niż Kitchen Spice. Świeczka już wypełniła swoim aromatem pokój, a jeszcze nie zdążyłam jej zapalić:) Takie połączenie zapachów, chociaż bardzo mnie zaintrygowało (bardzo lubię zapach wanilii), nie przypadło mi do gustu. Taka kompozycja aromatów zdecydowanie mnie przytłacza, ale być może komuś przypadła do gustu?Hmm?
Ocena: 2/5

Jak pachnie raj? Dobre pytanie, odpowiedź na takie pytanie udzieliła mi Paradise Spice. Mieszanina bananów, pomarańczy, anyżu i wanilii. Z pozoru banalne zestawienie, ale ma w sobie to coś, co powoduje, że chętnie sięgam po ten zapach. Kremowy, smakowity, z idealną proporcją przypraw, nie dusi, pozostawia leciutkie cynamonowe tło. Chętnie bym go schrupała, no ale to tylko świeczka. Gdybym znalazła się w raju o takim aromacie, mogłabym z niego nigdy nie wracać:)

Ocena: 5/6

Lubicie zapach herbatki rumiankowej? Jeśli tak, to koniecznie spróbujcie Camomile Tea, bo oprócz rumianku można wyczuć woń cytryny i miodu. Bardzo przyjemny, delikatny i odprężający zapach. Zdecydowanie mniej intensywny niż poprzednicy, idealnie nadaje się na wieczór we dwoje, nie dusi swoim aromatem, a tworzy idealne tło dla romantycznej kolacji:)

I na koniec coś co tygryski lubią najbardziej, esencja miodu, trzciny cukrowej i cynamonu tworzy zapach Honey and Spice. Ciepły, otulający zapach jest idealny na zimne, grudniowe wieczory. Gdy do tego dorzucimy ciepły kocyk i herbatkę, żaden atak zimy za oknem, nie będzie Nam straszny:) Słodki, ale nie mdlący. Delikatny aromat miodu, przebija nuta cynamonu, która nadaje całości wyrazistości.
Ocena: 5/6

A Wy macie już jakieś wypróbowane zapachy Yankee Candle?:)
Zapraszam do polubienia profilu na FB:)