RÓŻOWA FANTAZJA CZYLI CZAS NA ESSIE MADISON AVE HUE

Moja propozycja na listopadowy wieczór to energetyzujący róż z serii Essie Madison Ave Hue. Fuksja, którą można nosić na paznokciach przez cały rok, a z pewnością poprawi humor w szare, deszczowe, listopadowe dni. Właśnie dzięki takim dodatkom, zdecydowanie cieplej robi się na serduchu.

Kolor intensywny, choć na pewno nie można go zaliczyć do gamy neonów. Bogaty w delikatne drobinki, które są ledwo widoczne i trzeba się na prawdę dobrze przyjrzeć, żeby je dostrzec. Myślę, że dzięki temu lakier dłużej trzyma się na paznokciach, a one same są dużo trwalsze i trudno je złamać. Przy trzech warstwach lakier utrzymał się-uwaga- cale 4 dni! jestem w szoku, bo nie dawałam mu wielkich szans, a dzielnie przetrwał sprzątanie, mycie i pranie:)

Pedzelek szybko i sprawnie rozprowadza lakier na płytce. Dwie warstwy schną w ekspresowym tempie, trzecia jak by trochę wolniej, ale po chwili mamy piękny, mocno kryjący kolor, intensywnie błyszczący i do tego długo się utrzymujący na paznokciach.

Co sądzicie o takim dodatku na nudne, zimne wieczory jakie teraz nam towarzyszą? Podoba się?:)
Dajcie znać w komentarzach!