TO JUŻ 6 MIESIĘCY! W TELEGRAFICZNYM SKRÓCIE O PEŁZANIU, WKŁADANIU SOBIE STOPY DO BUZI ORAZ O PIERWSZYM POBYCIE NA BASENIE MAŁEGO BOBASA
To już pół roku:) Ale ten czas leci, dopiero przyjechał do domu taki maluszek, a już mi urosło kawał chłopa. Nie dość, że rośnie jak szalony, to każdego dnia czymś mnie zaskakuje. Najpierw niby, leżąc na brzuszku, przesuwał się ostrożnie w lewo lub w prawo, teraz maszeruje po całym pokoju i pilnuję łobuza z oczami dookoła głowy. Chwila nieuwagi i guz gotowy...
Specjalnie na tę okazję, odszukałam różowego smoczka, którego gdzieś, ktoś zaplątał, a z którym mąż zrobił krasnalowi pierwsze zdjęcia po powrocie ze szpitala. Jak widać, moniu się...skurczył;) Zdjęcia, porównujące tą samą istotkę po takim czasie są niezwykle wzruszające dla mamy. Dziecko nam rośnie, baa... duże chłopisko się szykuje.
Bujaczek tez nam się tak jak by...zmniejszył:) O ubranka nie wspomnę, lecimy z kolejnymi rozmiarami jak szaleni. Teraz weszliśmy w ciuszki na długość 80, waga lekko przyhamowała, zatrzymaliśmy się na 8300 gramów i moje ręce bardzo się z tego cieszą. Noszenie takiego bąbla na rękach to nie lada gimnastyka, zarówno dla ramion jak i dla kręgosłupa. Dlatego w trakcie szalejących upałów zaliczyliśmy z bąblem pierwszy raz kryty basen. Niestety na kąpiele w brodziku jest jeszcze za wcześnie, po pół godziny dziecko było zmęczone i znudzone. Za kilka tygodni spróbujemy powtórzć rodzinne wyjście na pływalnię.
Czy wiecie, że najpyszniejsza jest własna noga? Tak, tak Wojtuś w końcu zasmakował się w paluszkach i swojej stopce. Codziennie ją wkłada do buzi, a przy tym głośna gaworzy i się śmieje. Mamy ubaw po pachy, chociaż nie zawsze jest tak pięknie, zdarzają się również gorsze momenty. Zębiska cały czas o sobie przypominają, mamy okres marudzenia, płaczu i grymaszenia.
Wielkimi krokami przygotowujemy się chrztu, jak nasz model wypadł na uroczystości przeczytacie juz za miesiąc, buziaki =*
oj rośnie, rośnie! czas tak szybko leci, szkoda bo człowiek nie zdąży się nacieszyć takim maleństwem! :) i zanim się obejrzy to staje się dorosły! ;D
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
Jaki on jest słodki :) 6 miesięcy A już taka zmiana :)
OdpowiedzUsuńPink--place.blogspot.com
jeju jaki słodziaczek ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
How adorable
OdpowiedzUsuńLove Vikee
www.slavetofashion9771.blogspot.com
Ale ten czas leci! Buziaki dla malucha :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wojtuś jest przesłodki!!!
OdpowiedzUsuńTo piękne, że rejestrujesz Jego kolejne etapy życia. :)