Kolejna dyszka za mną. Musze przyznać, że takie grupowe bieg mocno mnie motywują do tego, by utrzymać formę. Tym razem było trochę inaczej, pogoda wybitnie nie sprzyjała chęci do biegania. Rano lało, później zaczęło mżyć, a na koniec co prawda się przejaśniło, ale bieg po błocie mocno dał w kość...
Zarówno start jak i meta znajdowały się na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Większość trasy prowadziło nas wzdłuż wałów przeciwpowodziowych, było więc płasko i jak dla mnie mega wygodnie. Utwardzona droga szutrowa, to są trasy po których biega mi się najwygodniej.
Wystartowało w sumie 593 osoby. Bieg ukończyłam z nie najgorszym czasem 1g i 5 minut, ale po cichu liczyłam, że zamknę się w godzinie. Najwidoczniej to jeszcze nie mój czas! Najcięższy, co ciekawe okazał się dla mnie 2 i 8 kilometr. Pogoda, chociaż na starcie była mocno zniechęcająca, padało, a temperatura nie przekraczała 15 kresek, to biegło się rześko i przyjemnie. Lekki wiaterek nawet pomagał!
Pamiątkowe zdjęcie na mecie.
Pakiet startowy, a raczej pamiątkowy: to kubek, koszulka (w kolorze białym) medal i numer startowy. Udało mi się trafić w całkiem fajne cyfry;)
A jak wyglądały Wasze plany na weekend? Pogoda sprzyjała aktywności ruchowej czy raczej odpuściliście:)?
Gratuluję :) Ja bym tyle nie przebigła.
OdpowiedzUsuńhttps://fasionsstyle.blogspot.com/
Jejku gratulacje!!! Trzymaj formę i oby tak dalej! Naprawdę podziwiam ludzi, którzy uprawiają jakiś sport, no bo to nigdy nie jest łatwe zwłaszcza na początku. Ogólnie fajnie kiedy ludzie mają hobby i dzielą się tym zinnymi oraz motywują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko <3
http://viviiaa.blogspot.com/
Zazdroszcze i gratuluję <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Gratulacje! Pozazdrościć wyniku :)
OdpowiedzUsuńTen czas jest świetny, ja nie dała bym rady przebiec tylu km. Słaba kondycja.
OdpowiedzUsuńno taki bieg to nie lada wyczyn - GRATULUJĘ !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
fajnie ze podejmujesz takie wyzwania! ja nie dalabym rady ze swoja kondycja wiec szczerze podziwiam :)
OdpowiedzUsuńgratulacje ;)
OdpowiedzUsuńja nie przebiegłabym kilometra a co dopiero 10 xd
Małymi krokami można wyrobić sobie niezłą formę :)
UsuńJejku wielkie brawa dla Ciebie :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje. Podziwiam, ja chyba nie dałbym rady ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie:
ewamaliszewskaoff.blogspot.com