Jagodzianki bezkonkurencyjnie kojarzą mi się z latem. Mam też miłe wspomnienie z tym słodkim deserem podczas niejednego wypoczynku nad naszym polskim morzem. Wśród turystów, wylegujących się na plaży, nieraz słyszało się głośne nawoływanie sprzedawców oferujących - Pyszne jagodzianki! Do przepisu wracam dopiero teraz. Deser powstał dzięki uprzejmości znajomego zamieszkującego milickie lasy. Wpadł z wizytą i litrem świeżych jagód. Część wylądowała w zamrażalniku, część w pierogach, no a z pozostałymi owocami nie mieliśmy pomysłu co zrobić. Padło na słodki deser. Tak narodził się pomysł na upieczenie jagodzianek. Alternatywnie, dla jagód, jako farsz do ciasta, można użyć gęstego dżemu lub borówek:) Jeśli macie ochotę na garść pachnących wspomnień z lata, to zapraszam na wpis.
.jpg "przepis na pyszne jagodzianki")
Składniki wyjmij odpowiednio wcześnie z lodówki, aby nabrały pokojowej temperatury. Chodzi przede wszystkim o takie składnik jak: mleko, jajka, masło.
Składniki na rozczyn:
pół szklanki ciepłego mleka
2 łyżki cukru drobnego - około 30 g
20 gramów świeżych drożdży
łyżka mąki - około 25 g
Składniki na ciasto:
łyżka masła
2 żółtka średnich jajek
szklanka mąki pszenna tortowa typ 550
5 łyżek jagód, alternatywnie borówek lub gęstego dżemu
Przygotowanie ciasta na jagodzianki należy rozpocząć od sporządzenia rozczynu: świeże drożdże mieszkamy z dwiema łyżki cukru, połową szklanki lekko ciepłego mleka i łyżką mąki pszennej. Wszystkie składniki należy dokładnie rozetrzeć. Początkowo będą miały lejącą się konsystencje, ale tym się nie martwcie. Miskę trzeba przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 15-20 minut. Drożdże po 15 minutach zaczną pracować, a zaczyn zacznie wyrastać.
Do większej miski wsypujemy pełną szklankę mąki pszennej, dodajemy łyżkę roztopionego i przestudzonego masła oraz dwa żółtka średniej wielkości jajek. Dodajemy wyrośnięty rozczyn i wszystko razem mieszkamy. Ciasto wyrabiamy ręcznie, do uzyskania jednolitej masy i do momentu, aż będzie się lekko przyklejało do ścianek miski. Będzie to trwało dobre 10 minut.
Wyrobione ciasto, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe i nieprzewiewne miejsce. Po 40 minutach powinno być wyrośnięte i gotowe do nadziewania jagodami.
Z podanego przepisu powinno wyjść około pięciu sztuk jagodzianek. Każdą nadziewamy tak jak pierogi. Kulkę należy lekko rozpłaszczyć, na środek położyć jedną, pełną łyżką umytych i osuszonych jagód leśnych i zakleić farsz z owoców, tak aby zamknął się w środku ciasta. Ja owoce jagód oprószam cukrem, takie są smaczniejsze i mniej kwaśne.
Surowe jagodzianki ułożone na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, należy przykryć i odstawić do ostatniego wyrastania na 20 minut. W tym czasie należy rozgrzać piekarnik do temperatury 170 stopni z opcją pieczenia góra/dół.
Ja serwuję deser z kruszonką.
Komentarze
Prześlij komentarz