Skalne formacje w okolicach czeskiego Adrspachu i Teplic to jedne z ciekawszych atrakcji tego rejonu, jednak trzeba za nie zapłacić, a ja zbieram Was dziś na zupełnie darmową atrakcję, skąd rozpościera się widok na ten rejon. Zdala od zgiełku i masowej turystyki, ukryty wśród lasów i ciszy jest - Čáp po czesku oznacza „Czapla” i jest to najwyższy szczyt Adrszpasko-Teplickich skał. Ma wysokość 786 m n.p.m. i z jego wierzchołka można podziwiać widoki obejmujące położone najbliższej skalnego miasta, ale także dalsze - czyli panoramę Sudetów Środkowych i Zachodnich w tym Karkonosze ze Śnieżką, Góry Orlickie, Góry Złote, Stołowe i Sowie. Spacer na wieżę widokową nie jest wymagający, idziemy szutrową drogą wiodącą początkowo przez nieliczne zabudowania, a następnie przez las, gdzie wyłaniają się przed nami pierwsze, ciekawe formacje skalne. Uwieńczeniem naszej wędrówki, będzie wejście na wieże widokową posiadającą aż dwie platformy. Zatem, jeśli macie ochotę na garść zdjęć z tego ciekawego miejsca to zapraszam na post.
Gdzie można zostawić samochód, aby dojść do wieży widokowej Cap?
My zostawiliśmy samochód na parkingu w miejscowości Skaly - tuż przy zamku. Jest tam sporo miejsca, samochody mogą parkować równolegle do drogi. W weekend bez problemu zaparkowaliśmy duże kombi. Przed nami ukazała się tablica informująca o kierunku marszu oraz o danych technicznych wybudowanego obiektu.
Z tego punku mamy do pokonania na piechotę dystans 1,4 km.
Akurat w sierpniu zaczyna się sezon na kwitnące wierzbówki, tych tutaj nie brakuje, robię nieskończoną ilość zdjęć tej przepięknej, kwitnącej na fioletowo bylinie.
Trasa jest bardzo przyjemna i idealna na spacer z dzieciakami. Tych zresztą w tym rejonie nie brakuje, rodziny podążają w stronę wieży i dalej. Po drodze mijamy domki rekreacyjne oraz coś, co w Czechach jest popularne - samoobsługowy sklep, gdzie można zaopatrzyć się w coś do picia i jedzenia. Sklep jest prowadzony na zasadzie zaufania do turysty. forma zapłaty to oczywiście odliczona kwota wrzucona do skarbonki. Jest wrzątek na kawę i herbatę, ale także zimne piwo z lodówki.
Bliżej naszej docelowej wędrówki - szczytu Cap, pojawiają się pierwsze ciekawe formacje skalne. Trzeba trochę mocniej uważać, bo pokryte poranną rosą, są śliskie. Przed samym miejscem docelowym wita nas skalna brama z piaskowca, po czym wchodzimy na goły skalny szczyt, który wybrano jako punkt budowy wieży widokowej. Ponieważ teren jest trudno dostępny, kolejne elementy obiektu dostarczano i montowano za pomocą śmigłowca.
Wieża na szczycie Cap została wybudowana w 2014 roku. Składa się ze spiralnej, metalowej klatki schodowej opartej na filarze oraz drewnianej konstrukcji zewnętrznej. Ma 13 metrów wysokości i dwie platformy widokowe. Nakryta jest wielospadowym dachem. Latem jest ukryta wśród drzew, zimą może być lepiej widoczna, ale jak na moje oko, to całkiem ciekawa konstrukcja.
Na pierwszy plan wysuwają się formacje skalne Adrspachu i Teplic. Są położone najbliżej i jeśli dysponujecie chwilą czasu to warto podążyć dalej szlakami. Niezwykle pomocna jest na górze "ściąga", która wskazuje wzniesienia widoczne z obiektu. Nasz widocznosc nie była najlepsza. Parne powietrze, nie pozwoliło dostrzec Karkonoszy czy Złotych Gór. Za to najbliższe formacje skalne były arcyciekawe i zachwycające.
piękne widoki
OdpowiedzUsuń