Zabieram Was dziś do niezwykle urokliwego miejsca położonego w Karkonoszach, a dokładniej na granicy Czech i Polski. Przełęcz Okraj to ulubione miejsce, które odkryłam stosunkowo niedawno. To dobry start na zdobycie Skalnego Stołu lub Śnieżki, lecz to propozycja dla zaprawionych piechurów. Ja dziś polecę spacer po okolicy, która jest wyjątkowo malownicza i przyjemna dla oka. Zostawiamy samochód w rejonie Schroniska na Przełęczy Okraj i udajemy się w kierunku Pomezni Bouda, czyli dawnego czeskiego schroniska turystycznego, które obecnie pełni rolę hotelu górskiego położonego tuż obok dawnego przejścia granicznego. Atrakcja jest położona jest na wysokości 1050 m n.p.m. i można stąd podziwiać szeroką panoramę Karkonoszy, zimą to genialna baza wypadowa do uprawiania sportów takich jak jazda na nartach czy desce. Dzięki wielu wyciągom narciarskim oraz dogodnej lokalizacji, można tu szusować do wczesnych wiosennych miesięcy. O tym, za chwilę, zapraszam na post.
Jak dojechać na Przełęcz Okraj?
Najwygodniej własnym samochodem. My kierujemy się z
Wrocławia na
S3, następnie w
Lubawce obijamy na przełęcz, kierując się po serpentynach, prowadzących na wysokości 1050 m n.p.m.
Z tego do doczytałam, codziennie kursuje prywatna komunikacja z centrum
Karpacza, która zawiezie nas na Przełęcz Okraj, jednak nie jestem w stanie potwierdzić na ile jest aktualna i punktualna.
Alternatywą jest
czarny szlak prowadzący z Karpacza w stronę
Sowiej Przełęczy i stamtąd czerwonym szlakiem dojdziemy do docelowego miejsca. Jest to oczywiście wycieczka na cały dzień.
Samochód, jeśli wybierzemy tę opcję, możemy zostawić na płatnym parkingu - albo tuż przy
Schronisku na Przełęczy Okraj po polskiej stronie, albo po czeskiej stronie - miejsca parkingowe za szlabanem. Miejsca po czeskiej stronie są tańsze.
Pomezní bouda - od 1870 r. działała jako karczma. Położona przy starej drodze handlowej kierującej Czechów do Polski. Dziś okolicę stanowi kompleks urokliwych hoteli i pensjonatów, odwzorowanych na ubiegłą epokę. Zabudowania są niezwykle urokliwe i cieszą oko.
Żeby nie było aż tak bardzo leniwie, można podejść 200 metrów powyżej
Pomezní bouda i obejrzeć okolicę z góry. Tu zaczyna się
Karkonoski Park Narodowy przynależny do Czech. Nie trzeba tu opłacać wejścia.
Zimą, w tym miejscu znajduje się stok narciarki ze świetnymi warunkami dla fanów sportów zimowych. Należy pamiętać, że dobrze się zimą zaopatrzyć w łańcuchy na koła, które pomogą nam podjechać pod wymagające wzniesienie.
Ze schroniska Pomezní bouda dojdziemy:
- żółtym szlakiem do schroniska Jelenka – 1:40 h, w drugą stronę 1 h,
- żółtym szlakiem do Dolnej Malej Úpy – 0:35 h, z powrotem 0:40 h,
- czerwonym szlakiem do Sowiej Przełęczy – 1 h, z powrotem 0:45 h (Droga Przyjaźni Polsko-Czeskiej),
- czerwonym szlkaiem do rozwidlenia szlaków na górze Cestnik – 1:30 w obie strony.
Miejsce, którego nie możecie przegapić to
Pivovar Trautenberk. To mini browar, który jest warzony w tym miejsc od 2015 roku. Został założony w budynku dawnej
chaty Tippelta, znanej później jako hotel Družba. W środku zobaczymy na własne oczy miedziane kadzie, gdzie można spróbować warzonego - świeżego piwa spośród kilku smaków.
Jeśli chodzi o okolicę to warto zobaczyć:- Czarcia Góra w Harrachovie KLIK
- punkt widokowy PKP Szklarska Poręba KLIK
- szlak na Szrenicę przez Kamieńczyk KLIK
- szlak na Czarny Grzbiet z Przełęczy Okraj KLIK
- Góra Szybowcowa i widoki KLIK
- Śnieżne Kołty i Śnieżne Stawki KLIK
super
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca, na pewno warto odwiedzić. Fantastycznie to opisałaś:)
OdpowiedzUsuń