Schronisko na hali Szrenickiej. Widok na Izery. Panorama Karkonoszy.

Spektakularnych widoków w Karkonoszach nigdy za wiele. Są miejsca, w które się wraca wielokrotnie i takim jest niewątpliwie hala Szrenicka. Chcąc rozpocząć przygodę z górami, jako początkową lekcję w zapoznaniu się z tą partią szczytów, proponuję czerwony szlak centrum miasta Szklarska Poręba-hala Szrenicka. Przy okazji można zboczyć na spektakularny wodospad Kamieńczyk, a następnie skierować się nim w wyższe partie gór. Trafimy tym samym w rejon schroniska, miejsca, gdzie rozpościera się ciekawy widok na panoramę gór Izerskich i myślę, że trudno o bardziej spektakularny punkt widokowy. Hala Szrenicka niegdyś służyła do wypasania owiec, dziś stanowi ważny punkt krzyżowania się szlaków, kierujących turystów w stronę Szrenicy. Jeśli macie ochotę na garść zdjęć zachęcających do pieszych wycieczek po górach znajdujących po naszej stronie granicy, to zapraszam.

Szlak czerwony z centrum Szklarskiej Poręby na halę Szrenicką jest dobrym początkiem do rozpoczęcia przygody z górami. Nie jest technicznie trudny. Do pokonania mamy około 3 kilometrów (głownie lasem) i 450 metrów przewyższeń. Początkowa część szlaku prowadzi szutrem po lesie, następnie mamy fragment wyboistych kamieni, a kończymy niewielkim odcinkiem wyłożonym trylinką.

Na hali Szrenickiej znajduje się popularne schronisko, w którym można podziwiać panoramę gór, chwilę odpocząć, a nawet poczekać na spektakularny zachód słońca, który w Karkonoszach jest wyjątkowym wydarzeniem. Wygodne leżaki (dostępne w ciepłych miesiącach), liczne ławki wraz ze stolikami, są doskonałym pomysłem na to by na chwilę odsapnąć i przyjrzeć się otaczającej nas naturze. Sam obiekt był wielokrotnie przebudowywany. Jest otwarty całą dobę, zaś nocleg można zarezerwować chociażby przez popularny booking.com. Oczywiście trzeba to zrobić z odpowiednim wyprzedzeniem. W schronisku za posiłki można płacić tylko gotówką:)

W budynku rządzi rudy kot, jest on turystyczną maskotką. Chętnie daje się pogłaskać i nawet pozuje do zdjęć.

Jeśli już jesteście tu - na hali Szrenickiej, postarajcie się podjeść odrobinę wyżej, ponad schronisko. Widoki będą jeszcze bardziej porywające, zaś Karkonosze staną się ulubionym miejscem wielu wypraw, zarówno po polskiej, jak i po czeskiej stronie gór. 

Widok na Izery. Widoczny Wysoki Kamień, kopalnia Stanisław i kamieniołom granitu.

• Zaraz za wodospadem Kamieńczyk znajduje się budka - punkt biletowy do wstępu na teren Karkonoskiego Parku Narodowego (koszt biletu 8 zł/ 4zł). Istnieje możliwość uregulowania opłaty zbliżeniowo-kartą. 
• Najpiękniejsze widoki na góry, moim zdaniem, przypadają na miesiące wrzesień-październik, kiedy barwy drzew przybierają odcienie złota, czerwieni i brązu.
• Wygodne buty to podstawa, choć odcinek szlaku nie jest długi (w dwie strony 6 kilometrów), to jednak nieźle daje w kość osobom, które do tej pory nie chodziły po okolicy.
• Przed wyjściem w góry sprawdź pogodę. Na końcówce szlaku złapała nas burza, która w górach nie zwiastuje niczego dobrego.

Jeśli chodzi o okolicę to warto zobaczyć:

• Czarcia góra w Harrachovie KLIK

• Wodospad Panczawy KLIK

• Ujście Łaby KLIK

• Wodospad Mumlavy KLIK

• Cieplice i piękny rynek KLIK