Triest to spore miasto położone we Włoszech. Udało się nam je zwiedzić, kiedy byliśmy na Półwyspie Istria. Jest położone blisko Chorwacji, a można tu poczuć klimat włoskiego klimatu. Triest to miasto położone na brzegu morza Adriatyckiego, dlatego jest ważnym ośrodkiem portowym. Jeśli ktoś planuje tu odpocząć, to plaży raczej tu nie uświadczy. Polecam pojechać odrobinę dalej, w stronę Wenecji, tam znajdziemy ciekawie położone zatoczki z krystalicznie czystą wodą. Sam Triest to świetny pomysł na zwiedzanie miasta, gdzie jest mnóstwo zabytków - w tym starożytnych rzymskich akcentów. Na popołudniowy spacer w sam raz. A ja zabieram Was dziś na punkt widokowy sąd można podziwiać nabrzeże Włoch, Słowenii i kawałek Chorwacji. Miasto położone jest na zboczu gór, a Katedra di San Giusto Martire to świetny punkt widokowy, który wyniesie nas ponad mury zabudowań, dzięki czemu będziemy mogli podziewać architekturę okolicy. Zapraszam na garść zdjęć.
Katedra di San Giusto Martire znajduje się na szczycie wzgórza o tej samej nazwie, które góruje nad miastem. My zostawiliśmy auto na płatnym parkingu położonym przy porcie, skąd pieszo ruszyliśmy w stronę świątyni. Do pokonania jest spora różnica wzniesień, ale to też pozwala się lepiej przyjrzeć panoramie miasta i okolicy. Ostatni odcinek, tuż bez katedrą, trzeba pokonać schodami, wiec łatwo o zadyszkę:)
Wejście na wieżę widokową w katedrze jest płatne - kosztuje 2 euro. Obiekt został wzniesiony na ruinach świątyni rzymskiej. Natomiast z zewnątrz warto przyjrzeć się spektakularnej rozecie, zaś na szczycie wieży - imponującym dzwonom. Pierwotnie dzwonnica była wyższa, ale po incydencie, kiedy to w 1422 roku uderzył w nią piorun, została rozebrana do obecnej wysokości.
Najładniejszy widok to ten na morze, które mocno kontrastuje z zabudową miasta. Widok ze szczytu dzwonnicy to także fragment wybrzeża włoskiego w stronę Wenecji. Łatwo zauważyć, że zbocza gór łączą się w Adriatykiem, dzięki czemu krajobraz nie jest monotonny i płaski.
Mieliśmy to szczęście, że akurat w okolicy portu w Trieście stacjonował nowoczesny SY A - super jacht rosyjskiego oligarchy. Imponująca konstrukcja, ale trzeba było skorzystać z lornetki aby lepiej się mu przyjrzeć.
W tle wzniesienia w stronę zachodniego wybrzeża. Na pierwszym planie pomnik ku czci poległych żołnierzy w walkach wyzwoleńczych podczas I wojny światowej. Tu też można podziwiać panoramę miasta, choć moim zdaniem dużo lepszy widok jest mimo wszystko z przyległej dzwonnicy.
Imponujące dzwony, które podobno wygrywają koncerty. To musi być niesamowite przeżycie, choć domyślam się, że nie w bliskim sąsiedztwie z racji gabarytów, może ich dźwięk ogłuszyć:)
Co warto zobaczyć w okolicy?
Komentarze
Prześlij komentarz